Niesłychane, czego seniorzy dopuszczają się w sanatorium. Pracownica ujawnia
Dostęp do pobytu sanatoryjnego ma każdy, kto otrzyma skierowanie lekarskie, jednak najczęściej korzystają z niego osoby starsze, które chcą zadbać o swoje zdrowie. Pobyt w sanatorium to także oderwanie się od codzienności, co dla wielu seniorów oznacza nie tylko relaks, ale i szansę na nowe znajomości.
🗣 Pani Hanna, jedna z kuracjuszek, nie ukrywa, że niektórzy panowie traktują każdą kobietę jak potencjalną partnerkę:
„Dla mnie sanatorium to miejsce, gdzie mogę odpocząć i porozmawiać z ludźmi. Ale są panowie, którzy zachowują się, jakby przyjechali tu tylko na podryw. Czasem jest to męczące”.
Z kolei pani Halina patrzy na to zupełnie inaczej. Dla niej wyjazdy do sanatorium to również okazja do flirtu:
„Nie wszyscy są nachalni, ale niektórzy otwarcie pokazują swoje intencje. Nawet jeśli nic z tego nie wynika, to daje to odrobinę radości”.
Co ciekawe, okres zimowy sprzyja takim relacjom. Ceny pobytów są wtedy niższe, a atmosfera w sanatoriach bardziej luźna niż latem.
Flirt, podryw i przekraczanie granic
O tym, że sanatoria to miejsce pełne towarzyskich relacji, doskonale wiedzą pracownicy ośrodków. Joanna, fizjoterapeutka z jednego z nadmorskich sanatoriów, przyznaje, że seniorzy nie zawsze zachowują się zgodnie z oczekiwaniami:
„Starsze osoby nie zawsze są grzeczne. Flirtują, podrywają, dają się ponieść emocjom. To naturalne, że ludzie szukają bliskości, ale czasami nie zdają sobie sprawy, jak ich zachowanie odbierają inni”.
👴 Niektórzy seniorzy traktują sanatorium jak miejsce na „ostatnią szansę” na romantyczne przeżycia.
👵 Nie brakuje jednak kobiet, które czują się niekomfortowo z powodu natarczywego podrywu.
💡 Granica między niewinnym flirtem a niechcianą nachalnością bywa cienka.
Sanatoryjne życie – nie tylko romanse
Nie wszyscy kuracjusze szukają bliskości – wielu przyjeżdża po prostu podreperować zdrowie. Są jednak przypadki, kiedy niektórzy goście próbują traktować sanatorium jak luksusowy hotel, a personel – jak obsługę.
🗣 Joanna, fizjoterapeutka:
„Przyjeżdżają i ‘wymagają’, bo płacą. Najgorzej, gdy ktoś miał styczność z zawodem medycznym i próbuje nas ‘ustawiać’ – jakie zabiegi chce i jak powinniśmy je wykonywać”.
Sanatorium – przygoda czy leczenie?
Sanatoria są miejscem, w którym można zarówno zadbać o zdrowie, jak i nawiązać nowe znajomości. Dla jednych to okazja do odpoczynku i rehabilitacji, dla innych – do poszukiwania towarzystwa. Nie brakuje seniorów, którzy traktują pobyt w uzdrowisku jako czas na miłe chwile i beztroskie relacje.
Comments are closed.