Taniec pomaga ćwiczyć wytrzymałość. Jeśli do tej pory nie mogłaś wejść na pierwsze piętro bez zasapania się, teraz odkryjesz, że sprawia Ci to o wiele mniej wysiłku. Twoje mięśnie zapamiętają, że dałaś im niezły trening i długo się będą Tobie odwdzięczać.
Na zawsze pożegnasz zbędne kilogramy i nie będziesz mogła przestać oglądać się w lustrze. Zapomnisz o chorobach.
Regularne treningi i zapamiętywanie układów choreograficznych zmniejszy ryzyko choroby Alzheimera. Udarowi i chorobom sercowo-naczyniowym zaśmiejesz się prosto w twarz.
Ruch bywa oczyszczający. Uwalnia emocje z Twojego ciała i wręcz możesz fizycznie poczuć, jak spada z Ciebie napięcie. Wszelkie stresy dnia codziennego zostawiasz za sobą. Tańcem możesz wyrazić siebie i przekazać wszystko, co tylko chcesz.
Tańcz, gdzie zechcesz. W domu, ze znajomymi, w parku, na ulicy, nawet na plaży. Kto powiedział, że musi być to koniecznie studio tańca i masz się zamknąć w czterech ścianach. Zacznij, a już nie będziesz chciała przestać.
Jeśli to ma sprawić, że opóźni się u Ciebie proces starzenia, to daj się ponieść szaleństwu nawet trzy razy w tygodniu po godzinie lub półtorej. Wstań z kanapy, bo mogę się z Tobą założyć, że czeka już gdzieś na Ciebie Twój Patrick Swayze.
Comments are closed.